Biegnąca z Wilkami - Clarissa Pinkola Estes

 
 

„Dzikie zwierzęta i Dzika Kobieta to zagrożone gatunki.” (s. 13) - tak zaczyna się książka Clarissy Pinkoli Estes, książka przetłumaczona na dziewiętnaście języków - w Polsce doczekała się już trzech wznowień. „Biegnąca z wilkami. Archetyp Dzikiej Kobiety w mitach i legendach” to coś więcej niż książka, ale też nie podręcznik. To raczej przewodnik po naturze kobiety, która od lat deformowana jest przez te współcześnie żyjące.
 
Po więcej na temat "Biegnącej z wilkami" zapraszam do Szuflady.

4 komentarze:

  1. Och! biegnaca z wilkami! cudowna ksiazka, kazda kobieta powinna ja przeczytac. Swoja otrzymalam w prezencie od przyjacioolki (tak to wspanialy prezent dla kobiety) i ma juz kilka lat, dosc sfatygowany egzemplarz, przezyl rozlana kawe i czerwone wino i do tego caly pogryzmolony. Pisze po ksiazkach, zapelniam ich marginesy drobnym maczkiem, podkreslam, dodaje wykrzykniki i znaki zapytania w ksiazkach, ktore mnie poruszaja . Biegnaca z wilkami mnie poruszyla.
    Wlasnie pisze u siebie o ksiazkach ktore mnie uksztaltowaly TA ksiazka zajmuje tam poczesne miejsce, tylko zastanawiam sie wlasnie gdzie ona jest, zdaje sie, ze komus pozyczylam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziemolina ja Biegnącą czytałam lata temu (znaczy pewnie wraz z pierwszym wydaniem) i wtedy odebrałam ją troszkę inaczej (już sam fakt, że czytałam od deski do deski wskazuje na niedojrzałość:) ). Tym razem składałam jak puzle, wybierając sobie, odpowiednie do nastroju rozdziały. Ale to faktycznie obowiązkowy tytuł na babskiej półce:) Mój równie popisany, zresztą jak i inne książki.

      P.S. mam dla Ciebie nowy typ: "Strawiński" Ch. Joseph'a - gość (Strawiński) wymiata jak to mówi młodsze pokolenie:) (a może mówi już inaczej? hihi).

      Usuń
    2. Czytalam recenzje " biegnacej" w Szufladzie- swietna, nic dodac nic ujac:)Znow zapragnelam ja przecytac, nie wiemtylko komu pozyczylam, chyba kupie sobie drugi egzemplarz do gryzmolenia, mysle, ze tym razem uwagi beda inne bo i ja bardziej dojrzalam.
      Strawinski hmmm...wymiata mowisz

      Usuń
    3. Ziemolina dziękuję :) chociaż teraz, jak ją czytam zmieniłabym to i owo;)

      Ja nie znoszę pożyczać książek, wolę je dawać:) I musisz kupić, nie masz wyjścia - porównamy świeże wrażenia:)

      Strawiński taaak! Nie tylko nutami:)

      Usuń