Król Bólu wylosowany - Mikołajkowy prezent wędruje do...


Hurra Mikołajki!!
Kto z Was znalazł dziś w bucie dowód obecności Mikołaja? Słodkości, drobiazgi – wyskoczyły rano z Waszych butów? A może, co niektórzy byli niegrzeczni i nic nie znaleźli albo starym zwyczajem natknęli się na obierki? U mnie na blogu też dziś chodził Mikołajek, i muszę przyznać, że miał straszny dylemat, bo to dobra duszyczka. Wszystkich chciał obdarować prezentami, ale wiedział, że ma w swoim worku tylko jeden.

Ten jeden powędruje do Latarnika – bo dzięki rzeczywistości, która jest dla nas jak najbardziej znajoma choć niekoniecznie każdy ją pamięta z własnych doświadczeń przekonał mnie do Wrońca.

Jednak aby nikomu nie było przykro poprosił o przekazanie kilku słów uznania – dla Bazyla i Kali za recenzję na ich blogu, dla Seso, Kasandry i Adama za wyczerpujące teksty i dla Kalais za odwiedziny :) oraz Wszystkim wielkie dzięki za udział w konkursie!!
Dla Margo za szczerość i ujęcie w jednym zdaniu jakiejś głębi, która mnie poruszyła prezent pocieszenia – Rok Potopu Margaret Atwood.

Życzę Wszystkim książkowych prezentów Mikołajkowych, do tego słodkiej czekoladki i wielu miłych chwil.



Latarniku poproszę Cię o adres na maila:)

10 komentarzy:

  1. Nie obchodzę Mikołajek :P

    Gratulacje dla Latarnika ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Latarnik, Ty szczęściarzu :))
    Moni - dzięki za życzenia mikołajkowe :) A czekoladkę właśnie wcinam. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję pięknie i czuję się przeszczęśliwa, pięknie mnie obdarowałaś. I wiesz, drugi raz Król Bólu przechodzi mi koło nosa, ale cóż, zamówię się pewnie, bo mi smaczku narobiliście :) Dygam i ściskam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyjemnostki - masz taki nick, że to już sama w sobie przyjemność - jak pełen but Mikołajowy:))

    Kasandro_85 - smaczności:))

    Vampire - dziękuję:)

    Margo - oj smutno mi:( ściski mnie objęły:))

    Matylda_ab - :)) ano tak się zrobiło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaa, "Wroniec" fajny jest, dla początkującego Dukajologa idealna. A jakie ilustracje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję pięknie!! Obiecuję zrecenzować.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja sobie zamówiłam u bratowej "fioletową krowę" a mogłam przecież Dukaja - co za matołek ze mnie :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Seso, Latarnik - :)

    Margo - oj Ty!!!!:))

    OdpowiedzUsuń