Zastanawialiście się kiedyś ile prawdy jest w bajkach, które słuchaliście jako małe dzieci? Czy nie byłoby dobrze usłyszeć je z drugiej strony, z punktu widzenia bohatera bajki? Jak wyglądałyby bajki, gdyby nie opowiadały ich osoby postronne a postacie w nich występujące? A gdyby tak jeszcze przenieść wszystkich odważnych i smutnych, pięknych i brzydkich bohaterów w czasy teraźniejsze, dodać im świeżości i nowości - jak brzmiałaby taka bajka opowiedziana przez współczesnego, dajmy na to Kopciuszka, który nie opowiada tyle o sobie, ile o swoim buciku, który został na balu?
Emma Donoghue opowiedziała w trzynastu przypowieściach Kissing the Witch odwróconą historię. Te baśnie widziane oczyma bohaterów brzmią zupełnie inaczej, są jak bonusy do filmu, w których reżyser wyjaśnia krok po kroku, jak powstała scena. Albo jak rozmowa z autorem książki, który wyjaśnia, co miał na myśli pisząc swoją powieść.
I w taki oto sposób poznajemy historię jabłka, które zjadła Królewna Śnieżka
Emma Donoghue opowiedziała w trzynastu przypowieściach Kissing the Witch odwróconą historię. Te baśnie widziane oczyma bohaterów brzmią zupełnie inaczej, są jak bonusy do filmu, w których reżyser wyjaśnia krok po kroku, jak powstała scena. Albo jak rozmowa z autorem książki, który wyjaśnia, co miał na myśli pisząc swoją powieść.
I w taki oto sposób poznajemy historię jabłka, które zjadła Królewna Śnieżka
Another summer in the rose garden,
I asked,
Who were you
before you chose a mask over a crown?
And she said,
Will I tell you my own story?
It is a tale of an apple.
Czy baśń o Królowej Śniegu, Kaju i Gerdzie opowiedzianą oczami dziewczynki
There in the dark grass I asked,
Who were you
before you bought me
for a handful of radishes?
And she said,
Will I tell you my own story?
It is a tale of a brother.
A może wolicie bajkę o Jasiu i Małgosi w smakowitej chatce z piernika?
I stumbled along the bridge, caught her
sleeve and asked,
Who were you
before you became Little Sister?
And she said, Tell you story?
Tale of cottage.
Jest też baśń o siedmiu krasnoludkach i Śpiącej Królewnie, która w książce staje się opowieścią o pocałunku
Climbing to the witch’s cave one day,
I called out,
Who where you
before you came to live here?
And she said,
Will I tell you my own story?
It is a tale of a kiss.
W tej książce z jakże wymownym podtytułem - Old Tales in New Skins można wybrać też historię o Pięknej i Bestii, Słowiku i wiele innych opowieści. Każda z nich poprzedzona jest przypowieścią – pytaniem, które naprowadza czytelnika na właściwą baśń. Choć ja cytuję przypowieści trochę wyrwane z kontekstu, w książce są one ze sobą powiązane. W cudowny sposób przenikają jedna w drugą, łączą charaktery i cechy bohaterów. Wygląda to trochę tak, jakby autorka zebrała wszystkich bohaterów, posadziła w jednym pokoju a oni, jeden przez drugiego, opowiadali o sobie. Do tego wszystkiego opowieści te dają dużo radości i oprócz tego, że wyjaśniają umilają jeszcze czas, który jak wtedy, gdy będąc dziećmi słuchaliśmy opowieści starszych mija miło i niestety szybko.
cytaty pochodzą z książki
Proszę, proszę - bardzo ciekawe spojrzenie na temat, jestem oczarowana :)
OdpowiedzUsuńja też:)))) ja też!
OdpowiedzUsuńMoni, Moni, Moni! A ja piszę na ten temat pracę mgr! O baśniach opowiedzianych na nowo, z zupełnie innych perspektyw niż te znane dotychczas. Muszę się za Donoghue też rozejrzeć. Dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńLilithin - obawiam się, że może być problem, bo ja dosyć długo czekałam, a teraz widzę, że jej nawet na stronie nie ma .... chyba, że Amazon, bo ja w Empiku nabyłam. Ale gdyby coś, to ja służę chętnie pomocą... pożyczką znaczy:).
OdpowiedzUsuńSwoją drogą - bajkowy temat pracy!!
Brzmi cudnie! Z chęcią kiedyś pożyczę, jeżeli mi również takową zaoferujesz ;)
OdpowiedzUsuńaj no przecież!
OdpowiedzUsuńwow brzmi cudownie! polecam ci jesli nie czytalas ksiazka Gregoryego Maguire ktory opowiada znane historii z perpektywy tego zlego bohatera, tez bardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńOh! dziękuję Papierowa latarnio:) Faktycznie zapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńMoni, dzięuję bardzo :) Jeśli nie znadję w uczelnianej bibliotece, to się do Ciebie odezwę.
OdpowiedzUsuńOczywiście!!
OdpowiedzUsuńTeż lubię re-tellingi wszelkiej maści, a jesli są odpowiednio poetycko-baśniowe i dojrzałe, to już prawdziwa gratka! Będę się rozglądać więc. Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńMandżurio nie wiem na ile to wydanie jest baśniowe, bo nie czytałam innych książek tego typu, jednak mam nadzieję, że się nie zawiedziesz kiedy już ją znajdziesz i przeczytasz. Owocnych łowów:)
OdpowiedzUsuń