Właśnie wczoraj na portalu Bookznami ukazał się mój wywiad z Małgorzatą Wardą. Niezmiernie cieszę się z tego faktu. Zamieszczam tylko jego fragment, tak na pokuszenie, a do dalszej lektury zapraszam na http://www.bookznami.pl/
(...)
Stałaś się specjalistką od zaginięć? Czytając Nikt nie widział … Czytelnik zastanawia się, jak wyglądała praca nad książką. Wiesz – zbieranie materiałów, dotarcie do źródeł itp.
Praca nad każdą powieścią jest inna. Nikt nie widział nikt nie słyszał wymagała ode mnie ogromnego wkładu pracy! Zanim napisałam rozdziały dotyczące Moniki Litwin, musiałam zapoznać się z fachową literaturą. Zależało mi, żeby ta powieść ukazywała problem zaginięć z kilku różnych punktów widzenia: od strony rodziny, w której zaginęła ukochana córka; od strony osoby porwanej; oraz takiej, która po wielu latach dowiaduje się, że wychowywał ją porywacz. Zależało mi też na ukazaniu machiny działań polskiej policji, pracy psychologów oraz nie zawsze korzystnej roli mediów.
W pisaniu powieści ogromnie pomogła mi psycholog Ilona Powierz-Marciniak oraz Anna Suligowska. Obie panie były stale pod telefonem, by pomóc mi zadać bohaterom mojej powieści właściwe pytania i znaleźć dla nich najodpowiedniejszą terapię.
Pytania, które zadawali mi dziennikarze podczas promocji powieści, świadczą o tym, że chyba udało mi się dość głęboko przeanalizować ten temat i zostałam zinterpretowana właśnie jako „fachowiec” od zaginięć. To miłe.
Przy kolejnej powieści postaram się być równie dokładna.
(...)
Stałaś się specjalistką od zaginięć? Czytając Nikt nie widział … Czytelnik zastanawia się, jak wyglądała praca nad książką. Wiesz – zbieranie materiałów, dotarcie do źródeł itp.
Praca nad każdą powieścią jest inna. Nikt nie widział nikt nie słyszał wymagała ode mnie ogromnego wkładu pracy! Zanim napisałam rozdziały dotyczące Moniki Litwin, musiałam zapoznać się z fachową literaturą. Zależało mi, żeby ta powieść ukazywała problem zaginięć z kilku różnych punktów widzenia: od strony rodziny, w której zaginęła ukochana córka; od strony osoby porwanej; oraz takiej, która po wielu latach dowiaduje się, że wychowywał ją porywacz. Zależało mi też na ukazaniu machiny działań polskiej policji, pracy psychologów oraz nie zawsze korzystnej roli mediów.
W pisaniu powieści ogromnie pomogła mi psycholog Ilona Powierz-Marciniak oraz Anna Suligowska. Obie panie były stale pod telefonem, by pomóc mi zadać bohaterom mojej powieści właściwe pytania i znaleźć dla nich najodpowiedniejszą terapię.
Pytania, które zadawali mi dziennikarze podczas promocji powieści, świadczą o tym, że chyba udało mi się dość głęboko przeanalizować ten temat i zostałam zinterpretowana właśnie jako „fachowiec” od zaginięć. To miłe.
Przy kolejnej powieści postaram się być równie dokładna.
(...)
Dziękuję Małgorzacie za współpracę i Bookznami za umożliwienie publikacji wywiadu.
fragment wywiadu pochodzi ze strony www.bookznami.pl
fragment wywiadu pochodzi ze strony www.bookznami.pl
Czytalam. Bardzo fajny wywiad, najlepsze cacko- informacja o czym bedzie nastepna ksiazka :) gratuluje wywiadu!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Monika:) Prawda, że to ważna informacja?:))Też czekam na kolejną książkę.
OdpowiedzUsuńGratuluję Moni! Właściwie to dopiero po Twoim wpisie dowiedziałam się o istnieniu tego portalu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
KaBuKi Dziękuję! Teraz jeszcze możesz tam zajrzeć po recenzje książek Małgosi:)
OdpowiedzUsuń