Nie będzie mnie – nie będzie nie tu tak często jak zwykle bywam, a to za sprawą kolejnego naszego wyjazdu. Wakacyjny bajkowy wyjazd znowu przed nami (zdjęcia z wyprawy po południu Europy można zobaczyć TU). Tym razem jedziemy w kierunku zachodu, a naszym głównym celem jest Francja. I choć wyjazd stał pod wielkim znakiem zapytania z powodu powodzi – myśleliśmy o pomocy, zarówno naszych rąk jak tej finansowej – no bo jak tak możemy balować, jak inni cierpią?!:( ale w miarę opanowywania sytuacji wracały nam chęci i humor. Tak więc tym razem odwiedzimy:
Domek :) Genshagen, KOELN, PARIS, etretat , colleville, saint-quentin-sur-le-homme, le Mont st. Michael, Nantes, Angers, Saumur, rigny-usse, azay-le-rideau, villandry, Tours, chenonceaux, amboise, chambord , blois , bourges, Clermont-Ferrand, valence, Avignon, frejus, Luzern, tasch, zermatt – matterhorn, norymbergia, Genshagen, Domek:) (pewnie są tu błędy:/)
Oczywiście postaram się zdawać małe relacje z kolejnych etapów podróży, jednak nie wiem na ile będę miała czasu i sił oraz możliwości (głównie tych internetowych).
Całuję Was i z góry przepraszam za brak odpowiedzi na komentarze i brak odwiedzin na Waszych cudnych blogach, za którymi będę tęsknić.
Czaro dziękujemy za paryską pomoc:)
monika
A my będziemy tęsknić za Tobą i Twoimi odwiedzinami :) O ile dobrze pamiętam, to wracasz dopiero w drugiej połowie czerwca?
OdpowiedzUsuńŻyczę bardzo udanego, przepięknego wyjazdu, obfitującego w niezapomniane przeżycia, widoki oraz cudnych ludzi :)
ooooo jak miło:) ... tak, tak druga połowa ... a jak nam się będzie podobało to kto wie?!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Leć Ty cudna i odpoczywaj zwiedzając, ja tam będę w sierpniu :*
OdpowiedzUsuńodpoczywaj, wypoczywaj, pamiętaj:)
OdpowiedzUsuńMoni, zupełnie nie ma za co! Wspaniała trasa, czekają Cię cudowne wrażenia:) Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało, tak jak zaplanowaliście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cudnie :) już cała Ci zazdroszczę :) powodzenia :) baw się dobrze!!!
OdpowiedzUsuńzatem świetnej podróży, zresztą jakby mogła świetną nie być???:)
OdpowiedzUsuńUdanej podróży. ;)
OdpowiedzUsuńWspanialej podrozy! Bawcie sie dobrze i oby aura sprzyjala! Serdecznie pozdrawiam i czekam na relacje :)
OdpowiedzUsuńMoni, jak ja Ci zazdroszczę tego Mont-Saint-Michel! Wspaniałej podróży, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUdanej podróży:)!
OdpowiedzUsuńMoniu, Ty już chyba powinnaś być w domu o ile mnie pamięć nie myli ;) Mam nadzieję, że wyjazd się udał i niedługo wrócisz do stęsknionych czytelniczek :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za życzenia, za słowa powitań i troski - tak, jestem już w domu niestety nie mam internetu do 9 lipca ... jak tylko się podłączę obiecuję całą listę wrażeń i zdjęć
OdpowiedzUsuńCAŁUSY
O, szkoda, jeszcze ponad tydzień czekania ;) Trzymaj się cieplutko!
OdpowiedzUsuńMoni -dziękuję bardzo za kartkę :))
OdpowiedzUsuńEnga - doczekałyśmy się! jestem!
OdpowiedzUsuńCzara - :)