tag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post2320892351686190745..comments2024-03-04T09:48:40.695+01:00Comments on czytanie: narysujmy miłość, czyli ludobójca drzemie w każdym z nas - Wojciech Tochman i Dzisiaj narysujemy śmierćUnknownnoreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-85410701747216644662011-03-29T08:35:21.824+02:002011-03-29T08:35:21.824+02:00Kala nie można bać się prawdy! Skąd, jak nie od re...Kala nie można bać się prawdy! Skąd, jak nie od reporterów ją poznamy? Książka do łatwych nie należy, ale jest bardzo ważna i potrzebnamoninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-58034488915527023962011-03-25T09:46:43.933+01:002011-03-25T09:46:43.933+01:00Boję się sięgnąć po tę książkę, bo boję się bezsil...Boję się sięgnąć po tę książkę, bo boję się bezsilności... Czuję, że mogę mieć podobnie jak Ty, ale mimo wszystko bardzo chcę ją przeczytać - dzięki Tobie :)Kalahttps://www.blogger.com/profile/12108115253088995959noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-83609255534326512782011-02-19T10:49:39.367+01:002011-02-19T10:49:39.367+01:00Chihiro Tochmana w ogóle ciężko znaleźć - książek ...Chihiro Tochmana w ogóle ciężko znaleźć - książek nie ma JUŻ w księgarniach, a w moich bibliotekach nie ma w ogóle (poza 2 tytułami);/ Ale będę szukać wytrwale, liczyć na kolejne, a tymczasem dziękuję za linka - zaczynasz tę recenzję czystą prawdą "wszystkie wydają sie banalne" - właśnie tak jest chyba z książkami o prawdzie?! Ja jeszcze myślę o Hatzfeldzie i o tych, o którcyh wspominałam Tobie w mailu.<br />Pozdrawiam:)moninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-13170074118489994472011-02-18T16:41:15.955+01:002011-02-18T16:41:15.955+01:00Moni, nie polecę Ci kolejnego Tochmana (bo czytała...Moni, nie polecę Ci kolejnego Tochmana (bo czytałam jego poza tymi dwiema, które Ty też czytałaś, jeszcze tylko "Schodów się nie pali", a to co innego), ale jak masz ochotę na ciężką problematykę, to polecam gorąco to: http://chihiro.blox.pl/2010/08/Juliette-Morillot-i-Dorian-Malovic-Uchodzcy-z.htmlChihirohttps://www.blogger.com/profile/07127229748118173159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-38388471081827652672011-02-18T15:39:12.534+01:002011-02-18T15:39:12.534+01:00Dea ależ nie ma za co przepraszać! Jesteś kolejną ...Dea ależ nie ma za co przepraszać! Jesteś kolejną osobą, która dziwi się mojej wytrwałości, a ja powiem więcej ... chcę jeszcze! Głodna jestem tej wiedzy! Głodna.<br />A na Twoją stronę pobiegnę, jak tylko będę mogła na dłużej zasiąść przed komputerem. <br />Pozdrawiam.<br />p.s. piękny wtręt:)moninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-37466429163190877262011-02-18T15:16:26.209+01:002011-02-18T15:16:26.209+01:00jestem kilka miesięcy po lekturze jakbyś kamień ja...jestem kilka miesięcy po lekturze jakbyś kamień jadła i jeszcze nie jestem gotowa na kolejną. Twoje recenzja mnie tylko w tym utwierdza ...<br />Widzę, że odczucia masz podobne jak ja ...<br />przytoczę tylko fragment:<br />Po pierwszych zdaniach już wiem, że mam przed sobą Mount Everest. Każdy rozdział jest niemal, jak rozbijanie obozu przejściowego, a szczyt daleko w chmurach, do końca poza zasięgiem.<br /><br />Wiem, że być może będę musiała zawrócić.<br /><br />Na razie idę.<br /><br />Czuję się jakbym torowała drogę.<br /><br />Do jakiegoś człowieka, do ludzkości może, a może do jednego tylko uczucia.<br /><br />A może mi się wszystko tylko tak zdaje.<br /><br />Zadania są krótkie, rzeczowe. Jak pociski szybkie. Walą w samo sedno.<br /><br />Albo jak liny są zawiązane pętlą na mojej szyi, ściskają mi gardło. Tracę dech. Rękoma wstrzymuję linę, zamykam książkę.<br /><br />Z trudem wracam do siebie. Choć nie wiem, czy to jeszcze ja.<br />całość tu: http://deainhortus.blogspot.com/2010/11/jakbys-kamien-jada.html<br />przepraszam, za wtrącanie, ale ... cóż nie mam wytłumaczenia, mam nadzieję, że wybaczysz:-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-1613875983489977392011-02-18T14:41:29.807+01:002011-02-18T14:41:29.807+01:00... tym bardziej, że uczy się dzieci i młodzież te...... tym bardziej, że uczy się dzieci i młodzież testowego zapamiętywania, tylko wybrane tematy, tylko "po łebkach" ewentualnie uczenie na pamięć. Po co to? Aż mi przykro, że dzieciaki stoją w miejscu od pół wieku ... bo skoro wszyscy czytają to samo, to stoją w miejscu. Ja rozumiem Sienkiewicz, Mickiewicz, Prus ... ale czemu aż tyle? Chyba nie ma nikogo, kto odważyłby się podjąć taką decyzję;/moninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-9904991560324287872011-02-18T13:02:22.871+01:002011-02-18T13:02:22.871+01:00Zdecydowanie! Ciekawa jestem, kiedy coś się ruszy ...Zdecydowanie! Ciekawa jestem, kiedy coś się ruszy w kanonie lektur szkolnych i przestanie się za wartościowe uważać tylko to, co było napisane kilkaset-kilkadziesiąt lat temu. Dziś także powstaje dużo ciekawej, dobrej literatury (ja uważam, że nawet więcej jest współczesnej dobrej niż starszej, którą się wbija uczniom do głów), a na pewno jest przystępniejsza dla wszystkich, choćby w kwestii języka. Narzeka się, że ludzie nie mówią poprawnie po polsku - Tochman włada wspaniałą polszczyzną, podobnie Kapuściński władał, czemu nie ma ich w kanonie? Poruszają/poruszali niezmiernie istotne kwestie, nie ograniczali się do polskiego podwórka, mieli szerszy punkt widzenia, tak dziś potrzebny, by funkcjonować nie tylko jako obywatel swojego kraju, ale świata.<br />Przy okazji dziękuję ogromnie za wywiad, zaraz zabieram się do czytania :)Chihirohttps://www.blogger.com/profile/07127229748118173159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-87338691243554448952011-02-18T12:01:43.956+01:002011-02-18T12:01:43.956+01:00Chihiro dziękuję!
Uważam podobnie - jeśli będzie s...Chihiro dziękuję!<br />Uważam podobnie - jeśli będzie się o tym mówiło, to może coś się zdziała i właśnie z tego powodu myślę, że takie książki, dokumenty powinny być lekturą. Wyrzućmy niektóre niepotrzebne, nic nie wnoszące książki z kanonu lektur i zamieńmy je na wartościowe, pełne treści i informacji teksty. Podobnie uważam, że reportaże mogą spokojnie zastapić w niektórych wypadkach podręczniki do historii. Przecież łatwiej przyswaja się wiedzę z takiej książki niż z pełnego suchych faktów podręcznika!<br /><br />A ci co mówią, że nie ma świadków, że nie warto, brzydko mówiąc "pozamiatane" niech pomyślą o konskewncjach. Co dzieje się w głowach ludzi, którzy przeżyli to piekło, co z chorymi na AIDS, przecież to wszystko za chwilę może dotyczyć nas!moninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-3883033142561512152011-02-18T11:20:31.350+01:002011-02-18T11:20:31.350+01:00Moni, cudowna recenzja! Wspaniały, przemyślany tek...Moni, cudowna recenzja! Wspaniały, przemyślany tekst. Ja też płakałam czytając tę książkę i wracałam do niej, jak do złego snu. Podziwiam Tochmana i za styl pisania i za ludzką wrażliwość, że wszedł w temat najgłębiej chyba jak się da.<br />Przemyślenia mamy podobne. Ja uważam, że w przypadku licznych światowych tragedii, wszyscy stajemy się milczącymi katami - odpowiadają na pytanie Biedronki. Ta świadomość boli, ale poza głośnym sprzeciwem, nie możemy zawsze wiele zrobić. Jednak ziarnko do ziarnka... i kilka głosów sprzeciwu zmienia się w kilkadziesiąt, kilkaset, kilka tysięcy... Wystarczy spojrzeć na Egipt, by mieć nadzieję.<br />Marzy mi się, by "Dzisiaj narysujemy śmierć" było lekturą szkolną w liceach. Sporo jest w programie (przynajmniej było za moich czasów) książek o holocauście, ale to nie to samo. Ludobójstwo w Rwandzie miało miejsce niedawno, jest jakby bliższe, bardziej przejmujące, nie da się tego strząsnąć z siebie, mówiąc: "To tak dawno temu, już nie ma świadków". Świadków jest co niemiara, a konbsekwencje czynów i naszej bierności kłują w oczy.Chihirohttps://www.blogger.com/profile/07127229748118173159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-35979037421372732542011-02-16T11:48:22.064+01:002011-02-16T11:48:22.064+01:00Przejmujące.Przejmujące.Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-76976739801599824222011-02-15T13:55:49.735+01:002011-02-15T13:55:49.735+01:00Ojej ... miesza mi się na tej stronie coś, miesza:...Ojej ... miesza mi się na tej stronie coś, miesza:( Oczywiście powyższy komentarz jest dla Kalais:)<br /><br />Biedronko dziękuję. Wiesz to, co napisałaś jest zastanawiające. Myślę, że nie sposób próbować powstrzymać wszystkie tragedie, nie ma też możliwości pomóc wszystkim w nich poszkodowanym, ale dobrze jest mieć oczy szeroko otwarte, bo choć nie powstrzymamy polityki (bo to przecież wszystko polityka) to choc troszkę możemy z nią powalczyć. I dobrze, że są tacy ludzie, którzy nam to wszystko uświadamiają!<br /><br />The book bez dwóch zdań!!moninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-32235538245234290592011-02-15T13:50:12.091+01:002011-02-15T13:50:12.091+01:00haha nie myślałam, że tu zajrzysz:)))) ale fajnie ...haha nie myślałam, że tu zajrzysz:)))) ale fajnie się stało! No to raz jeszcze DZIĘKI, przekonałaś mnie:)moninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-9789381107500430342011-02-15T13:37:06.342+01:002011-02-15T13:37:06.342+01:00Bez dwóch zdań. Muszę to przeczytać!Bez dwóch zdań. Muszę to przeczytać!the_bookhttps://www.blogger.com/profile/03665318807163470882noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-35063808842740845702011-02-15T13:28:03.974+01:002011-02-15T13:28:03.974+01:00Na tę książkę już czekam.
Temat trudny,ale jakże w...Na tę książkę już czekam.<br />Temat trudny,ale jakże ważny.<br />Czasami jednak mnie zastanawia to, że czytamy te książki, budzimy w sobie uczucia, a później wracamy do normalnego życia.<br />Zostawiamy bieg wydarzeń samym sobie.<br />Jak wiele jest na świecie tragedii z którymi przechodzimy do porządku dziennego.<br />Czy wtedy nie stajemy się, milczącymi katami?<br />Czy nie jesteśmy winni tak samo oprawcy, milcząc?<br />Tego typu książki są potrzebne i chwała im za to, że powstają.<br />Dziękuję też za piękna recenzje :)biedronkahttps://www.blogger.com/profile/04017113897521187099noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-38078994579672902152011-02-15T11:59:00.775+01:002011-02-15T11:59:00.775+01:00Teraz to Ty mnie zawstydziłaś ;)
Pozdrawiam, Kala...Teraz to Ty mnie zawstydziłaś ;) <br />Pozdrawiam, KalaisAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-20485781124719965792011-02-15T10:43:49.153+01:002011-02-15T10:43:49.153+01:00Enga teraz to mnie zawstydziłaś:((Dziękuję. Faktyc...Enga teraz to mnie zawstydziłaś:((Dziękuję. Faktycznie, płakałam nad książką, nad filmem i wzruszałam się w trakcie pisania powyższego tekstu. Chyba mam sumienie? <br />To wszystko nie zmienia faktu, że Tochmana mogę czytać bez przerwy, zastanawia mnie to, w jaki sposób mogę przejść teraz do literackiej fikcji?<br /><br />Chyba powinnam w tym miejscu komuś podziękować:) Monika dziękuję za Tochmana:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15453248179425669277noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8022921907299995421.post-66290631173468441572011-02-15T10:31:28.314+01:002011-02-15T10:31:28.314+01:00O rany... Kobieto, jak Ty piszesz! Powalająca rece...O rany... Kobieto, jak Ty piszesz! Powalająca recenzja. Mądra i pełna uczuć.<br /><br />A swoją drogą podziwiam, że tak potrafisz prawie pod rząd czytać książki Tochmana. Ja po przeczytaniu powyższej postanowiłam sobie zrobić minimum pół roku przerwy, za bardzo mi "dała" po uczuciach.Anonymousnoreply@blogger.com